Po zawodach w Krośnie przez media przelała się fala krytyki. A wszystko za sprawą toru, który ostatecznie stał się przyczyną przerwania meczu po 9 biegach. Opinie jakie udało mi się usłyszeć i przeczytać są generalnie oparte na bardzo subiektywnych odczuciach.
Fakty są jednak takie, że tor sprawiał problemy w jeździe przede wszystkim juniorom obu drużyn. To daje do myślenia nad jakością ich wyszkolenia co oczywiście w żadnej mierze nie usprawiedliwia gospodarzy i ich odpowiedzialności za stan toru. Żużel to nie jest motocross. Zgadzam się jednak z opiniami, że zakończenie meczu akurat po biegu, w którym padł rekord toru, nic niebezpiecznego w nim się nie wydarzyło jest delikatnie pisząc niefortunne. Aby jednak nie dołączać do chóru malkontentów skupię się li tylko na regulaminowych aspektach tego spotkania.
Tor przed meczem nie był regulaminowy. Fakt, że się rozpoczął wskazuje, że po wykonanych pracach wymogi co do jego stanu zostały spełnione. Przynajmniej na tyle, aby zawody rozpocząć.
Regulaminowe paragrafy opisują procedury, które powinny być zastosowane po stwierdzeniu nieregulaminowego stanu toru przed i w trakcie meczu. I tu pojawiają się moje wątpliwości czy zostały one prawidłowo wypełnione podczas meczu. Zacznę od jego przerwania. Co na to przepisy?
REGULAMIN DRUŻYNOWYCH MISTRZOSTW POLSKI (DMP) Art. 717.
3. Jeżeli mecz został przerwany ze względu na nieregulaminowy stan toru spowodowany warunkami atmosferycznymi, mecz uważa się za rozegrany, jeśli zakończyło się co najmniej 8 biegów w części zasadniczej lub co najmniej 12 biegów w części finałowej. Jeżeli mecz został przerwany z innych powodów, decyzję co do tego meczu podejmie podmiot zarządzający według własnego uznania, kierując się dobrem sportu, zasadami: fair-play, uczciwej rywalizacji sportowej i sprawiedliwości.
Z tego zapisu wynika, że przerwanie meczu ze względu na nieregulaminowy stan toru odnosi się tylko do warunków atmosferycznych, które były dobre. Pozostaje zatem inny powód ale tu z kolei nie ma mowy o stanie toru.
Zły stan toru niezwiązany z warunkami atmosferycznymi może oczywiście być powodem przerwania meczu ale pod pewnym warunkiem a skutkiem takiej oceny powinien być walkower o czym dowiadujemy się z REGULAMINU ZAWODÓW MOTOCYKLOWYCH NA TORACH ŻUŻLOWYCH w artykule 57:
Sędzia zawodów lub Jury Zawodów, jeśli jest powołane na dane zawody podejmuje decyzję o walkowerze dla drużyny przyjezdnej w następujących przypadkach:
3) stwierdzenia nieregulaminowego stanu toru w czasie rozgrywania zawodów, gdy łączny czas przerw w zawodach na prace torowe mające na celu doprowadzenie toru do stanu regulaminowego przekroczy 30 minut; powyższe nie dotyczy przypadków, gdy powodem nieregulaminowego stanu toru są warunki atmosferyczne,
Co powinno się stać, gdy sędzia uzna w trakcie zawodów tor za nieregulaminowy wprost definiują także PRZEPISY DYSCYPLINARNE SPORTU ŻUŻLOWEGO.
Art. 316.
Za przewinienia klubów żużlowych nakłada się następujące kary i środki dyscyplinarne:
18) za nieregulaminowy stan toru stwierdzony przez sędziego zawodów:
e) w czasie zawodów, w wyniku czego nastąpiła przerwa w zawodach, a tor został dostosowany do wymogów regulaminowych w czasie łącznym do pół godziny od momentu przerwania zawodów:
- kara pieniężna od 50000 zł do 150000 zł, kara przyznania jednego ujemnego punktu meczowego oraz zawieszenie licencji kierownika zawodów na okres od 1 roku do 2 lat,
f) w czasie zawodów, w wyniku czego nastąpiła przerwa w zawodach, a tor nie został dostosowany do wymogów regulaminowych w czasie łącznym do pół godziny od momentu przerwania zawodów:
f1) w przypadku zawodów ligowych:
- walkower dla drużyny przyjezdnej ogłoszony niezwłocznie przez sędziego lub Jury Zawodów, kara przyznania jednego ujemnego punktu meczowego, zawieszenie licencji toru na 4 tygodnie od daty odwołanych zawodów (ponowne wydanie licencji musi poprzedzić inspekcja i weryfikacja toru), zawieszenie licencji kierownika zawodów, kara pieniężna od 75000 do 100000 zł oraz odszkodowanie w wymiarze określonym w przepisach dotyczących walkowera zawartych w regulaminie rozgrywek ligowych na
dany rok,
Jak widać w obu przytoczonych regulaminach mowa jest tylko o walkowerze, którego jedynym warunkiem jest przekroczenie czasu 30 minut na doprowadzenie toru do stanu regulaminowego. W sytuacji stwierdzenia, że tor w trakcie meczu stał się nieregulaminowy sędzia powinien dać gospodarzom czas na jego naprawienie. Jeśli 30 minut nie minęło organizator powinien dostać szansę poprawienia toru do wypełnienia regulaminowego czasu przewidzianego na te prace. Jeżeli nawet sędzia uznał, że ten czas się już wyczerpał to jak wytłumaczyć brak walkoweru?
Zaliczenie (przynajmniej na tym etapie) wyniku po odjechaniu 9 biegów nie ma regulaminowych podstaw. Trwa postępowanie. Pierwsze decyzje podjęto. Licencja toru została zawieszona. Mnie nurtuje jednak pytanie: czy sędzia nie popełnił błędu nie przyznając walkowera? Gdzie jest regulaminowa podstawa jego decyzji? Dlaczego nie stało się tak jak mówi regulamin czyli sędzia przerywa mecz, daje gospodarzom czas po którym podejmuje decyzję o kontynuowaniu zawodów czy walkowerze. Jeżeli mylę się w swojej ocenie to oczekuję wyjaśnienia. Kibice zapewne też.
P.S. Opisując krośnieńską sytuację oraz podjęte czy niepodjęte decyzje mam wrażenie deja vu sprzed lat. Wtedy nie było żadnych wątpliwości ale o tym może następnym razem.