Niezagrożony na prowadzeniu wydaje się być Bartosz Zmarzlik. Zawodnik ekipy mistrzów świata na żużlu ma taką przewagę, że tylko kataklizm w stylu 0,u,w,d,t może pozbawić go zwycięstwa w klasyfikacji Ligowca Roku.

 Trzeci miesiąc prowadzi w statystykach Bartosz Zmarzlik choc średnia nie tak wysoka jak poprzednio i tylko minimalnie wyprzedza Janusza Kołodzieja oraz będacego na trzecim miejscu Mistrza Świata Taia Woffindena.

Na dobre rozkręciły się rozgrywki ligowe w Europie a nas cieszy, że junior Bartosz Zmarzlik nie oddaje prowadzenia. Na drugiej pozycji nadal Niels Kristian Iversen, który ma świetny początek sezonu a na trzecie aż z trzynastej pozycji awansował Tai Woffinden. Oby jego forma przełożyła się na występy w Grand Prix a medal będzie.

Ruszyła ligowa karuzela i ranking został totalnie przemeblowany. Liderem z średnią 2,636 jest nasz junior Bartosz Zmarzlik. Na drugie miejsce z szóstego awansował Niels Iversen a na trzecim znalazł się na weteran Tomasz Gollob.

Pierwsze notowanie Ligowca z zastosowaniem rankingu i w TOP 20 nie ma nikogo z ligi nowozelandzkiej i amerykańskiej, które zakończyły już rozgrywki. Dopiero na 66 pozycji jest Grant Tregoning, najwyżej notowany ze wspominanych rozgrywek. Do boju ruszyła Europa z ligami polską i brytyjską oraz dawny Adria Cup.

Trzecie i ostatnie notowanie bez zastosowania rankingu dla lig nowozelandzkiej i amerykańskiej, bo w marcu startuje już liga brytyjska. Liderem po świetnym występie został Bradley Wilson Dean, dotychczasowy Luke Becker spadł na trzecią pozycję, drugie miejsce utrzymał Max Ruml.